:20:05
Plamki, które teraz widzisz, za kilka
minut na pewno znikną.
:20:09
- Dobrze.
- Jesteśmy na miejscu.
:20:14
Zawsze tak jest?
:20:18
Raczej tak.
:20:23
- Klawo.
- Kla-co?
:20:27
To znaczy "Wow".
:20:32
Klawo. Klawo,
podoba mi się.
:20:35
Więc...
:20:39
- Podekscytowana?
- Żartujesz?
:20:42
- Czuję się jak w bajce.
- Domyśliłem się.
:20:50
- W porządku?
- Tak.
:20:54
Nie jestem tylko przyzwyczajona
do siedzenia bokiem.
:20:58
W Zachodniej Wirginii
nie mamy czegoś takiego.
:21:02
Poza tym wydaje mi się, że dym...
:21:05
Możesz usiąść tutaj,
jeśli masz ochotę.
:21:09
Nie mogę się teraz ruszyć.
:21:12
Nie czuję się zbyt dobrze.
Zawsze cierpiałam na chorobę lokomocyjną.
:21:16
Raz do Fraziers Bottom
przyjechało wesołe miasteczko.
:21:19
Była tam taka beczka śmiechu.
:21:21
Człowiek stawał przy ścianie,
a środek się obracał.
:21:27
- A ja...
- Cholera.
:21:32
Wybacz.
:21:38
To zdecydowanie różni się od
mojego wyobrażenia tego wieczoru.
:21:45
Absolutnie nic się nie stało.
Prawda, Mickey?
:21:48
- Absolutnie w porządku.
- Możemy?
:21:50
Miłej kolacji, podczas gdy
ja tu sobie będę szorował.
:21:54
Cześć, Steve.
:21:56
- Miło pana znowu widzieć, panie Hamilton.
- Ciebie również, Larry.
:21:59
- Cześć, stary. Co słychać?
- Jak leci?