1:09:00
Okłamałeś mnie starcze.
1:09:04
Mówiłeś, że jej prawie nie znałeś.
1:09:06
Byłeś ostatnią osobą,
która widziała ją żywą.
1:09:10
- Popatrz, jaki czerwony brzuszek.
- Zapytaj go o to w końcu.
1:09:16
Będę robił to dopóki
nie dowiem się, czego chcę.
1:09:24
Wszystko wyjaśnię.
1:09:26
To dlatego, bo czułem się winny.
1:09:30
- Winny, czemu?
- Nie wiem jak to powiedzieć.
1:09:35
Co?
1:09:36
Spotykałem się
z waszą matką towarzysko.
1:09:41
Towarzysko?
1:09:44
Nie chciałem podkopać jej reputacji.
To była święta kobieta.
1:09:49
- Wiem, wiem.
- Mam jej rzeczy osobiste w domu.
1:09:51
- Jeśli byście chcieli.
- To nie będzie konieczne.
1:10:00
Przepraszam pana.
Stłukliśmy panu okno.
1:10:04
- Chcemy rozwikłać to morderstwo.
- Rozumiem.
1:10:08
Dziękuję. Doceniam to.
Piękny dom.
1:10:17
Bobby!?
1:10:18
No?
1:10:28
- Mam pytanie.
- I?
1:10:31
- Pogodziliśmy się wczoraj w nocy z Sofi.
- Było ostro, co?
1:10:36
No.
1:10:38
Wydaje mi się,
że mam po tym rdzę na narzędziach.
1:10:44
- Pytaj młodego o takie sprawy.
- Skąd ja mam to wiedzieć?
1:10:48
Jesteś ekspertem.
1:10:53
- Otarcie.
- Przeżyjesz.
1:10:57
To dobrze.
Myślałem już, że dopadł mnie pech.