:10:05
Evan.
:10:08
Spluwa.
:10:13
Nie będę się z tym patyczkował.
Pójdę tam i zobaczę co knuje.
:10:18
- Tam jest jego rodzina.
- Wali mnie to.
- Musisz się uspokoić.
:10:23
Jestem spokojny.
:10:26
Zadzwonię do niego.
:10:28
Ma mnie za idiotę.
Myśli, że nie wiem, co się dzieje.
:10:35
Jerry, tu Angel.
:10:40
- Umówmy się o świcie w domu mamy.
- Zabiję go.
:10:44
- Spokojnie, Boby.
- Wciąż jesteśmy rodziną, prawda?
:10:50
Tak.
:10:54
- Będzie?
- Tak.
:10:57
Dobrze.
:11:33
Co?
:11:34
Wiesz, co zrobiłeś.
:11:37
Nie wiecie, w co się wmieszliście.
Gdzie jest Bobby?
:11:44
Co ukrywasz Jerry?
:11:46
Wiem, że masz cos wspólnego
ze śmiercią mamy.
:11:49
- Przysięgam, że cię zabiję.
- Nie, Bobby!
:11:53
Angel czegoś się dowiedział.
Koniec kłamstw.
:11:58
Kłamałeś o swoim interesie.
Wmieszałeś się w lewe interesy.