:30:11
- Wspaniałe mieszkanie, Dolly.
- Dziękuję.
:30:15
Po śmierci trzeciego męża,
postanowiłam sprzedać
:30:17
wielki dom.
:30:19
Trzeci z ilu?
:30:22
Te serwetki... wow.
:30:25
- Gdzie je kupiłaś?
- Wszystko w tym domu
:30:28
Dolly wykonała sama.
Jest bardzo twórcza.
:30:33
Nasza mama szyła nam sukienki.
:30:36
- Saro.
- No co, przecież szyła.
:30:38
Twój ojciec wiele mi o niej opowiadał.
:30:41
To musiała być wyjątkowa kobieta.
:30:44
- Owszem.
- Pewnie ci jej brakuje.
:30:47
- Tak.
- A mnie postrzegasz jako intruzkę.
:30:51
Mam potwierdzić?
:30:56
Intruzka? Od kiedy?
:30:58
To sprawa taty.
Ja się nie mieszam.
:31:01
Do mojego życia mieszasz się
bez przerwy.
:31:03
Ty w zasadzie nie masz żadnego życia.
:31:07
Nie mów tak.
Jestem spełniona.
:31:08
Przeglądałaś swoje wiadmości?
Niektóre są
:31:10
bardzo obiecujące.
:31:12
- Niby które?
- Ten inżynier z Oxhard.
:31:16
Ten z impotencją.
:31:17
- Obiecujący?
- Wyleczyłabyś go. Jak siostra miłosierdzia.
:31:21
- Wszystko już zaplanowałaś.
- To odważne z jego strony,
że to wyjawił.
:31:25
- To może ty do niego zadzwoń?
- Może jednak ty?
:31:27
Dzwoń, śmiało, dam ci numer.
:31:29
- Może i tak.
- Śmiało.
:31:30
Dzień dobry, panno Nolan.
Czemu wydziera się pani na całą okolicę?
:31:36
- Co za niespodzianka.
- Dzień dobry, pano Nolan.
:31:39
- Jak się pani ma?
- Dobrze, a ty skarbie?
:31:41
- A to kto?
- To moja siostra, Carol.
:31:44
- Miło panią poznać.
- To Austin, mój uczeń.
:31:46
I jego tata, pan Conner.
:31:48
- Bob.
- Ostatnio wolę Bobby.
:31:52
- Mieszkasz tu?
- To dzielnica rozwodników.
:31:55
Ale przynajmniej jestem młodszy o 40 lat od reszty.
:31:57
Więc to mi polepsza nastój.
:31:59
Rozstałem się niedawno z żoną.