:49:01
- Załóżmy że tak.
- Dobiję targu w weekend.
:49:14
- Tata nie bywa sam.
- Co to, to nie.
:49:18
Żadna z nich nie przypomina mamy.
:49:20
Przypomnij mi ich imiona.
:49:22
Tam siedzi Marlene.
Obok Linda.
:49:26
- A tamta to...
- Dorothy.
:49:27
- Kto je spamięta?
- Cześć, skarbie.
:49:30
Ciocia Aileen. Cześć.
Wyglądasz doskonale.
:49:34
Dziękuję. Ty również.
Zważywszy twoje przejścia.
:49:37
Nigdy nie lubiliśmy Kevina.
:49:40
Nic nie mówiliśmy,
ale źle mu patrzyło z oczu.
:49:43
- Ach tak?
- Podobno nikogo nie masz?
:49:46
Czy to rozsądne?
Zegar bije. Czas leci.
:49:49
Mam kogoś w sam raz dla ciebie.
Casey Donovan.
:49:53
- Przystojny, bystry, wolny.
- Ciociu...
:49:56
- Co?
- To mój brat cioteczny.
:50:00
To wspaniały dzień dla Nolanów.
:50:03
Dla mojego syna, Billa Juniora.
Jego syna, Ryana.
:50:09
Dziś miał bierzmowanie.
I dla mnie, Starego Billa.
:50:17
Pozwólcie, że wyrecytuję wam wiersz.
:50:20
- Dla uczczenia tej okazji.
- Czyj?
:50:24
- Tennysona.
- Browninga.
:50:25
Yeatsa.
:50:26
"Miedziany pieniążek"
Williama Butlera Yeatsa.
:50:30
Zna go jak własną kieszeń.
:50:32
/Myślałem "jeszczem zbyt młody".
:50:37
/"Lecz może nadość dorosły?"
:50:39
/Zatem rzuciłem monetą
:50:42
/Czym zdolny jest do miłości?
:50:46
/"Śmiało, kochaj", młodzieńcze,
/Gdy panna młoda i ładna.
:50:50
/Ach ty, miedziany pieniążku,
:50:54
/Zgubiłem się w splotach jej włosów.
:50:57
/Miłość jest pełna pułapek.