1:07:01
Nie ty, skarbie.
1:07:07
- Jeśli Casey Donovan ci nie odpowiada...
- Jeśli?
1:07:11
Nasze matki były siostrami.
1:07:14
- Ryan Dermott?
- Mój okulista.
1:07:17
Czeka na twój telefon.
Ile palców widzisz?
1:07:24
Saro, mam dobre nowiny.
Nie chciałem ci robić nadziei, ale
1:07:27
dwóch kolegów z pracy
właśnie się rozwiodło.
1:07:30
-Tyle powodów do dziękczynienia...
-Najpierw dzwoń do Richiego.
1:07:32
Jak z nim nie wypali,
to do Jerry'ego.
1:07:33
- Richie najpierw, zanotowałam.
- Koniecznie Richie.
1:07:41
Muszę uważać.
1:07:43
Siedzenie z tymi dwoma
to sport kontaktowy.
1:07:50
Twój ojciec jest tego wart.
Mimo wszystko.
1:07:54
Poza tym, bawię się
nie gorzej niż on.
1:07:57
- Jakoś ci nie wierzę.
- Jak zależy ci na kimś,
1:08:00
kto akurat ma trudny okres,
to trzeba mu dać trochę luzu.
1:08:04
Chwała Bogu, że
nie ma większego stołu.
1:08:11
Cześć.
1:08:19
Zmarszczona brew
- to nie wróży nic dobrego.
1:08:22
Jak ty w ogóle
zapamiętujesz ich imiona?
1:08:25
Nie mówiąc o urodzinach i wyznaniu.
1:08:27
- Zapisuję sobie na dyskietce...
- Nie chcę tego wiedzieć.
1:08:33
Ty i Dolly jesteście w różnych miejscach.
1:08:35
Ona się bardzo zaangażowała...
1:08:38
- Przepraszam, jeżeli...
- Sądziłam, że teraz
1:08:40
mężczyźni już za nic
nie przepraszają.
1:08:43
Dla ciebie to fraszka.
1:08:45
Baby walą drzwiami i oknami.
1:08:47
Gotują i sprzątają.
1:08:48
Teraz pewnie naprawiają
twój samochód.
1:08:50
Dla was liczy się tylko
1:08:52
dupka i płaski brzuch.
1:08:54
A wartościowe kobiety
siedzą same w domu...
1:08:56
Czytają Jane Austen
i pochłaniają hektolitry lodów...