:07:01
Czy zna pan kogoś,
kto byłby mną zainteresowany?
:07:03
Doktorze, ja potrzebuję pieniędzy.
:07:05
Dlaczego? Jest pan żonaty?
:07:06
Dlatego tutaj przyszedłem.
:07:08
- Ma pan dzieci?
- Tak, synka.
:07:10
- Czy pańska żona wie o pańskim stanie?
- Tak.
:07:13
Powiedziałem jej zeszłej nocy.
:07:15
Szczerze mówiąc, właśnie się odezwał
mój przyjaciel z Niemiec.
:07:18
Jest tam pewien specjalista o nazwisku...
:07:21
Jak on się nazywa?
:07:23
Holzapfel.
:07:24
- Odnosił sukcesy w tej dziedzinie.
- Holzapfel? Z Drezna?
:07:28
- Tak. Zna go pan?
- Czy ja go znam?
:07:30
Był moim profesorem,
kiedy tam studiowałem.
:07:34
Naprawdę?
:07:35
Ile to może mnie kosztować, doktorze?
:07:38
Kuracja może trwać trzy, cztery miesiące.
:07:41
To będzie jakieś 1500 dolarów.
:07:45
1500 dolarów?
:07:49
- To bardzo dużo pieniędzy, prawda?
- Owszem.
:07:51
- Pracuje pan gdzieś?
- Tylko dorywczo, dwa, trzy dni w tygodniu.
:07:55
Niech pomyślę.
Mógłbym panu dać jakieś 50 dolarów.
:07:59
Nie, doktorze, dziękuję.
:08:01
Jestem bardzo wdzięczny
za pańską cierpliwość.
:08:04
Dobrze, że pan do mnie przyszedł.
:08:15
Czas iść do łóżka, Johnny.
:08:17
Tatusiu, nie mogę zostać jeszcze
przez 10 minut?
:08:20
Nie.
:08:21
- Pięć minut?
- Nie.
:08:23
- Dwie minuty?
- Nie.
:08:25
Dosyć tego.
:08:32
Chwileczkę, mamusiu.
:08:35
Prosto do łóżka, Johnny.
:08:55
- Którą bajkę mi opowiesz?
- Którą chcesz usłyszeć?
:08:59
- Tę o Niemczech.
- Słyszałeś ją już wiele razy.