:31:02
Obraziłaš nie tylko marynarkę,
ale i wyższego rangą oficera.
:31:06
- Przeproszę go.
- Nie zrobisz nic podobnego.
:31:09
Pójdziesz do swojej garderoby
i będziesz siedzieč jak mysz pod miotłą.
:31:13
Będę grzeczna.
Przeproszę go.
:31:16
Nie, Bijou, proszę!
:31:24
- Mnie szukałaš?
- Nie, chciałam...
:31:27
Przysiądž się. To twój stolik.
:31:30
Przykro mi, zaciągam się do marynarki.
:31:35
Nie chcesz chyba zrobič sceny, co?
:31:38
Nie, nie chcę zrobič sceny.
:31:41
Za nic w šwiecie.
:32:03
Nie wstawajcie.
:32:04
Waszemu porucznikowi
nie spodobał się mój występ.
:32:07
- Poczerwieniał...
- Nie pokaże się tu przez miesiąc!
:32:12
- Na którym okręcie służysz, żeglarzu?
- Na Siedmiu Grzesznikach.
:32:15
- Bijou, czy ktoš ci już kiedyš mówił?
- Co takiego?
:32:19
Z pewnošcią już to słyszałaš.
:32:22
- Bijou?
- O co chodzi?
:32:25
Antro siedzi przy stoliku,
chce wydač trochę forsy.
:32:29
Znasz mnie, zarabiam na swoje utrzymanie.
Zresztą, wstąpiłam do marynarki.
:32:36
Maestro, muzyka.
:32:39
- Zašpiewajmy razem.
- Mamy špiewač z tobą?
:32:41
Spójrz na te ramiona, wspaniałe, szerokie
:32:44
Spójrz na ten ušmiech
Zniewala urokiem
:32:47
Możesz mieč pewnošč
Że gošč służy w marynarce
:32:51
Spójrz, jak falują te niebieskie spodnie
:32:54
Spójrz na ten krok
O nim mówią przechodnie
:32:57
Uważaj na żonę, kolego
On służy w marynarce