:46:09
- Dobranoc.
- Jeszcze nie powiedziałem.
:46:11
- Czego?
- Dobranoc.
:46:17
No więc dobranoc.
:46:20
Jeszcze nie.
:46:22
Muszę. Tak póžno w nocy
nie mam za grosz rozsądku.
:46:30
Czy to prawda?
:46:32
Co?
:46:34
Że nie masz teraz
za grosz rozsądku?
:46:37
Za grosz.
:46:40
Spójrz mi w oczy i przyrzeknij, że tak jest.
:46:45
Przyrzekam.
:46:56
Przyszedł Tony.
:46:58
Wejdž, Tony.
:47:01
Usiądž.
:47:03
Nie jestem zmęczony.
:47:04
Chcę, żebyš coš dla mnie zrobił.
:47:07
Ješli będę w stanie.
:47:09
Bijou jest na lišcie artystów,
którzy ušwietnią przyjęcie na okręcie.
:47:13
- To por. Brent...
- Nie obchodzi mnie, jak do tego doszło.
:47:17
Nie chcę prowadzič dochodzenia.
:47:20
- Jest popularna, chłopcy ją lubią.
- Tak, jest w porządku.
:47:25
Ale istnieją powody, dla których wolałbym,
aby nie pojawiła się na okręcie.
:47:30
Możesz się tym zająč
i nie mieszač mnie w to?
:47:33
Kiedy Bijou już raz coš postanowi,
trudno ją od tego odwiešč.
:47:38
- Ty jesteš jej szefem, prawda?
- Tak, jestem jej szefem...
:47:42
Jestem jej szefem.
Proszę się nie martwič, załatwię to.
:47:45
Jestem ci bardzo wdzięczny.
To bardzo delikatna sprawa.
:47:48
Proszę się o to nie martwič.
Kiedy powiem Bijou, kto tu jest szefem,
:47:53
wie, że jestem szefem i zrobię...
:47:57
Czasami trudno się z nią dogadač.