:55:05
Proszę wejść. Dziękuję, że pan przyszedł.
:55:08
Nie powinien z tym chodzić,
:55:10
może zrobić sobie krzywdę.
:55:14
Co to znaczy?
:55:15
Zabrał mu je cherlawy gazeciarz.
Na szczęście byłem przy tym.
:55:22
Naprawdę warto pana znać. Niezwykły
z pana człowiek. Proszę dać mi kapelusz.
:55:30
Niech pan siada.
:55:37
-Jestem panu winien przeprosiny.
-Drobiazg.
:55:40
Pomówmy o czarnym ptaku.
:55:42
Dobrze, pomówmy.
:55:47
Pomówmy.
:55:49
Nigdy pan nie słyszał
tak niezwykłej historii,
:55:52
i mówię to ze świadomością,
że człowiek pańskiego pokroju
:55:55
musiał słyszeć wiele niezwykłych rzeczy.
:55:59
Co pan wie o Rycerzach
Szpitala Jerozolimskiego,
:56:02
zwanych później kawalerami rodyjskimi?
:56:04
-Krzyżowcy czy coś w tym guście?
-Brawo. Niech pan siada.
:56:10
W 1539 roku cesarz Karol Piąty
:56:12
dał im w posiadanie Maltę.
:56:16
Postawił warunek,
:56:17
by co roku składali mu w darze sokoła,
:56:20
na znak, że Malta wciąż
jest częścią Hiszpanii.
:56:23
Rozumie pan?
:56:26
Czy ma pan jakieś wyobrażenie
:56:28
o bogactwie Zakonu?
:56:30
Pewnie byli nadziani.
:56:32
Mało powiedziane. Tarzali się w złocie.
:56:35
Przez lata rabowali na Wschodzie klejnoty,
:56:39
szlachetne kruszce,
jedwabie i kość słoniową.
:56:41
Wiadomo, że krucjaty
były wyprawami łupieżczymi.
:56:46
Rycerze byli wdzięczni cesarzowi
:56:49
za okazaną im łaskawość.
:56:51
I wpadli na pomysł,
:56:53
aby w pierwszym roku
posłać mu nie jakiegoś tam żywego ptaka,
:56:57
tylko wspaniałego złotego sokoła
:56:59
wysadzanego