:31:01
Džentelmeni nie mówia takich rzeczy.
:31:04
Jestem porzadna dziewczyna.
:31:06
Znam takich jak ty.
:31:09
Nie trzeba nam twojej pruderii
za trzy grosze.
:31:12
Musisz sie nauczyć
zachowywać jak ksiežniczka.
:31:15
Prosze ja zabrać. Gdyby sprawiala klopoty,
niech jej pani przyložy.
:31:18
Wezwe policje.
:31:20
Nie mam jej gdzie ulokować.
:31:21
Prosze ja ulokować w skrzyni na odpadki.
:31:24
Badź rozsadny, Higgins.
:31:26
Prosze być rozsadnym, panie Higgins.
:31:29
Nie wolno bawić sie cudzym kosztem.
:31:34
Ja?
:31:36
Bawie sie cudzym kosztem?
:31:37
Droga pani Pearce, drogi Pickeringu,
nie bawie sie niczyim kosztem.
:31:41
Sugerowalem jedynie,
byśmy byli mili dla tej biednej dziewczyny.
:31:45
Nie wyražalem sie jasno,
by nie zranić jej uczuć...
:31:49
lub waszych.
:31:51
Nie može pan wziać jej do domu...
:31:54
jak kamyka z plažy.
:31:56
Dlaczego nie?
:31:58
Nic pan o niej nie wie.
:32:00
Co z jej rodzicami? Može jest mežatka?
:32:03
E tam!
:32:05
Jak ona poprawnie wymówila: "e tam!"
:32:08
Kto by sie ze mna oženil?
:32:12
Wielkie nieba! Elizo,
:32:15
nim skoňcze cie uczyć
ulice beda uslane trupami mežczyzn,
:32:18
którzy z milości do ciebie
strzela sobie w leb.
:32:24
lde sobie.
:32:26
On jest niespelna rozumu.
Nie chce, žeby mnie uczyl jakiś wariat.
:32:29
Wariat? Pani Pearce,
prosze nie zamawiać nowych ubraň.
:32:32
-Prosze ja wyrzucić.
-Nie chce tego sluchać!
:32:34
Wracaj do rodziców, dziewczyno.
:32:36
Nie mam rodziców.
:32:38
Nie ma rodziców. W czym problem?
:32:40
Nikomu nie jest potrzebna.
Prosze ja zabrać na góre!
:32:43
Co mam z nia zrobić?
Bedzie dostawala pensje?
:32:46
Niech pan bedzie rozsadny.
:32:47
Po co jej pieniadze?
Bedzie miala wikt i opierunek.
:32:50
Upije sie, gdy dostanie pieniadze.
:32:51
Ty gburze! To klamstwo!
:32:53
Nikt mnie nigdy nie widzial pijanej.
:32:56
Pan jest džentelmenem.
Niech pan mu zabroni tak do mnie mówić!
:32:59
Nie przyszlo ci do glowy, Higgins,
že ona coś czuje?