:52:00
A po cóž by?
:52:02
Badź pan czlowiekiem.
:52:09
Przyslaliście ja tu celowo.
:52:12
Slowo daje, že nie.
:52:14
Skad wiedzieliście, že tu jest?
:52:15
Powiedzialbym,
ale nie pozwala mi pan dojść do slowa.
:52:18
Powiem to panu. Chce powiedzieć.
:52:21
Wprost nie moge sie doczekać!
:52:24
Wiesz, Pickering,
ten osobnik ma naturalny dar retoryki.
:52:28
Zwróć uwage na rytm wypowiedzi.
:52:31
"Powiem to panu. Chce powiedzieć.
Wprost nie moge sie doczekać."
:52:35
To zasluga walijskich przodków.
:52:38
Skad wiecie, že Eliza tu jest?
:52:40
Poslala po swoje rzeczy i dowiedzialem sie.
:52:44
Nie chciala ubraň.
:52:47
Co by pan sobie pomyślal,
bedac jej ojcem?
:52:52
A wiec przyszliście, by uchronić ja
przed losem gorszym od śmierci.
:52:56
Tak, szefie. To prawda.
:52:58
Pani Pearce!
:53:01
Przyszedl ojciec Elizy, by ja stad zabrać.
Prosze ja przyprowadzić.
:53:04
Chwileczke, szefie.
:53:09
Obaj jesteśmy światowymi ludźmi,
prawda?
:53:12
Šwiatowymi ludźmi?
Chyba powinna pani odejść, pani Pearce.
:53:16
Tež tak sadze.
:53:18
A wiec, szefie,
:53:19
poczulem do pana sympatie,
:53:25
wiec jeśli pan chce zatrzymać dziewczyne,
nie bede sie upieral.
:53:29
Rozwaže wszelkie propozycje.
:53:32
Prosze tylko o uszanowanie
moich praw ojcowskich.
:53:34
Nie oczekuje pan chyba,
že oddam ja za darmo?
:53:38
Jest pan uczciwym czlowiekiem.
:53:41
Wiec...
:53:43
co znaczy dla pana pieć funtów?
A co Eliza znaczy dla mnie?
:53:47
Trzeba wam wiedzieć,
:53:49
že pan Higgins ma szlachetne zamiary.
:53:52
Oczywiście, szefie. Gdybym tak nie
uwažal, poprosilbym o 50 funtów.
:53:56
Sprzedalbyś córke za 50 funtów?
:53:59
Nie macie zasad moralnych.