:49:02
Opowiedziałam jej mój sen
i się popłakałam.
:49:04
Płakałaś? Ja ani razu nie płakałem.
To fantastyczne.
:49:07
Ja się wyżalam. Siedzę i się żalę.
:49:09
W tym śnie, Frank Sinatra
trzyma poduszkę na mojej twarzy
:49:13
i nie mogę oddychać.
:49:15
- Sinatra?
- Tak. Dusi mnie.
:49:17
Jasne. Bo on jest piosenkarzem
i ty jesteś piosenkarką.
:49:20
Cudownie.
Więc próbujesz się udusić.
:49:23
To perfekcyjny wgląd analityczny.
:49:26
Powiedziała, że nazywasz się Alvy Singer.
:49:29
- Co masz na myśli? Ja?
- Tak, ty.
:49:31
Bo we śnie tłukę okulary Sinatrze.
:49:34
Nie wspominałaś, że Sinatra miał okulary.
Co chcesz powiedzieć? Że ja cię duszę?
:49:39
Boże, Alvy. Zrobiłam mu coś strasznego.
:49:42
Bo potem, jak śpiewał,
to miał taki cieniutki głos.
:49:46
Co na to lekarz?
:49:48
Powinnam przychodzić
pięć razy w tygodniu.
:49:51
I wiesz, chyba lubię analizę.
:49:53
Jedyny problem,
to czy zmieni to moje picie?
:49:55
- Czy zmieni to twoje picie?
- Moje życie.
:49:57
- Powiedziałaś "Czy zmieni moje picie".
- Powiedziałam "Czy zmieni moje życie".
:50:01
- Powiedziałaś picie.
- Życie!
:50:03
Powiedziała "Czy zmieni to moje picie?",
sami słyszeliście, nie oszalałem.
:50:07
Powiedziałam jej,
że nie traktujesz mnie poważnie,
:50:11
bo nie uważasz,
że jestem dość mądra.
:50:13
Dlaczego zawsze to wyciągasz?
:50:15
Bo zachęcam cię do korzystania
z kursów dla pracujących?
:50:18
Spotykasz cudownych,
interesujących profesorów.
:50:21
Kursy dla pracujących to takie bzdury.
Nauczyciele są durni.
:50:25
Nie obchodzi mnie, co sądzisz o Davidzie.
To dobry nauczyciel.
:50:28
I dlaczego za mną łazisz?
:50:30
- Łaziłem za tobą i Davidem.
- No to skończmy z tym.
:50:33
Cudownie. Wspaniale.
Nie wiem, co zrobiłem nie tak.
:50:36
Przestała się mną interesować.
Czy zrobiłem coś nie tak?
:50:39
To nigdy nie jest coś, co się zrobi.
Tacy są ludzie. Miłość usycha.
:50:43
Miłość usycha? Boże!
To bardzo przygnębiająca myśl.
:50:45
Muszę zadać panu pytanie.
Pana żona w łóżku...
:50:49
czy potrzebuje jakiejś sztucznej
stymulacji? Jak marihuana?
:50:53
Używamy dużego wibrującego jajka.
:50:55
Dużego wibrującego jajka?
:50:57
Cóż, jak się pyta psychopatę,
to się słyszy taką odpowiedź. Jezu!