:25:07
Lepiej juz pójde.
:25:10
Tak.
:25:13
Lepiej idz.
:25:15
Nie smakuje ci jedzenie
i poslubilas nie tego mezczyzne.
:25:19
Wezme plaszcz.
:25:20
Nie bede z toba spal,
póki jestes zamezna.
:25:22
To ja z toba nie bede spala.
:25:24
Wlasnie. Nie bedziesz.
Mozesz mnie blagac na kolanach.
:25:28
Pozadam zony mego brata,
ale nie pójde z nia do lózka.
:25:31
- Nie zmieniles sie.
- Ty tez nie, a powinnas.
:25:35
Chris.
:25:42
- Nie tesknilas za mna?
- Prosze, nie.
:25:46
Gdy zamkniesz oczy,
czy nie widzisz mojej twarzy?
:25:48
Nick, przestan.
:25:57
Jak mozesz sie z nim kochac po mnie?
:26:02
Co cie podnieca? Mysl o forsie?
:26:15
- Byl czek.
- Co?
:26:19
Ostatniego wieczora, kiedy cie
widzialem. Dwa lata temu, tutaj.
:26:22
Na stole lezal czek.
:26:26
Nie wiem, o czym mówisz.
:26:29
Na tym stole lezal czek
:26:34
wystawiony na mego brata, Franka.
:26:36
Gdy wyszlas, czek zniknal.
:26:39
- Oskarzasz mnie?
- Mówie ci.
:26:44
Mylisz sie.
:26:47
Moze.
:26:52
Milo, ze wpadlas.