:23:00
Zawiązujesz sznurówkę?
:23:09
- Kiedy mam cię odebrać?
- Nie przejmuj się. Odwiozą mnie.
:23:13
Mam polecenia.
O której?
:23:16
Czy naprawdę jesteś taki głupi?
Powiedziałam, że mnie podwiozą.
:23:18
Zawsze mnie podwożą.
:23:20
Zadzwonię do szkoły, dowiem się
o której i tu się spotkamy.
:23:23
Dzwoń.
Nie będzie mnie.
:23:26
Jeśli mnie dzisiaj wystawisz,
jutro...
:23:30
odwiozę cię do szkoły w piżamie
i odprowadzę cię do klasy.
:23:35
- O czwartej, dobrze?
- To niesamowite, że jesteśmy rodziną.
:23:40
Pozbądź się much z nosa,
a będziemy żyć w zgodzie.
:23:46
Czy ktoś kiedyś cię tak
skompromitował?
:23:57
Nie.
:24:15
- Myślisz, że mnie nie cierpi?
- Bardzo.
:24:18
- Czy to z powodu kapelusza?
- Nie.
:24:21
Wielu ludzi nie cierpi tego kapelusza.
Złoszczą się, jak go widzą.
:24:26
Opowiem wam o kapeluszu
po drodze do szkoły.
:24:34
Dobrze. Słuchaj, Buck.
:24:35
Przez osiem lat robiłeś
i zmieniałeś plany.
:24:39
O czym ty mówisz?
:24:41
Czy nie rozmawialiśmy
o tym wczoraj?
:24:45
O czym rozmawialiśmy?
O mnie grającym rolę ojca!
:24:48
Cieszę się, że możesz to zrobić
dla brata. Bo dla mnie nie możesz.
:24:52
Jak mógłbym to zrobić dla ciebie?
Nie mamy dzieci.
:24:55
O czym ty mówisz?
:24:57
Buck, wiem, że myślisz, że
ta praca jest bez sensu...