:37:00
Nie wiem jak jej używać, więc
kopałem ją i przeklinałem
:37:03
co nie jest takie znowu dziwne.
:37:07
A pani myślała...
:37:10
- Przepraszam.
- Dobrze.
:37:14
To zabawne.
:37:17
Mieszkam naprzeciwko.
:37:19
- Nazywam się Marcie.
- Buck Russell.
:37:23
Marcie Dahlgren-Frost.
:37:25
Dahlgren to moje panieńskie
nazwisko. Frost po mężu.
:37:28
Znowu jestem samotna,
ale nie pozbyłam się Frost.
:37:32
- Myślnik podoba się ludziom.
- Naturalnie.
:37:37
Przyszłam zaprosić
Cindy na lunch
:37:39
ale skoro jej nie ma,
masz jakieś plany?
:37:42
Mam pełno rzeczy do roboty.
:37:45
Może innym razem?
:37:48
Będę tu tylko dwa dni.
:37:50
Cindy powiedziała, że będzie
to tylko dwa dni?
:37:52
Nie mówiła dokładnie.
Tak sądziłem.
:37:55
Kiedy mój ojciec miał atak serca,
nie było mnie przez trzy tygodnie.
:37:57
Nic dziwnego, że Cindy
nie zadzwoniła do mnie.
:38:00
Do czegoś takiego
potrzebujesz kogoś z rodziny.
:38:13
Czekasz na seks?
:38:14
Zamknij się!
:38:16
Tia?
:38:22
Czemu marnujesz kosmetyki?
ldziemy grać w kręgle.
:38:26
Nie idę grać w kręgle.
:38:27
To świetny sport, i niemożliwe jest
zajście w ciążę w czasie gry
:38:31
jeśli rozumiesz,
co mam na myśli.
:38:33
Jesteś okropny. Raczej umrę,
niż gdzieś z tobą pójdę.
:38:37
- Będzie świetna zabawa.
- Można wypożyczyć buty.
:38:40
I złapać chorobę.
:38:42
Już się siłowaliśmy.
Ja wygrałem.
:38:46
Znowu przegrasz.
:38:48
Spróbuj.
:38:49
Jakby ci się podobało spędzić
następnych parę nocy zastanawiając się
:38:53
czy zwariowany, bezrobotny wujek...
:38:55
nie ogoli cię podczas snu?
:38:58
Do zobaczenia w samochodzie.