:58:00
A samolot twojej żony...
:58:03
Wciąż transmitują,
chociaż nie możemy im odpowiedzieć.
:58:09
Za 90 minut skończy im się paliwo.
:58:23
Słuchaj, Dick.
Czy tak się nazywasz?
:58:26
Dick.
:58:28
Jeśli masz zamiar
przysuwać się tak blisko,
:58:30
to czy mógłbyś zmienić wodę kolońską?.
:58:34
Coś jeszcze?
:58:36
Przydałby się odświeżacz do ust.
:58:39
Tu Sam Coleman
:58:40
z reportażem na żywo
z miejsca wypadku.
:58:42
Panie pułkowniku, zrobili wszystko,
co przewidzieliśmy.
:58:45
Jak na razie.
:58:46
Wciąż nie majeszcze
oficjalnych komunikatów.
:58:48
Tymczasem, pomimo że tylko
:58:50
jeden pas startowy został zamknięty
z powodu katastrofy,
:58:53
widzę stąd kilkadziesiąt samolotów,
:58:56
w kółko krążących nad lotniskiem.
:58:57
Są pogłoski, że wieża kontrolna
miała jakieś kłopoty
:59:00
przed katastrofą,
:59:01
i że to mogło przyczynić się
do wypadku.
:59:03
Jedno jest pewne.
:59:04
Przy pogarszających się
warunkach atmosferycznych,
:59:06
problemy i tu i na górze
:59:08
będą narastać.
:59:09
Mówiła Samantha Coleman
z Międzynarodowego Lotniska w Dulles.
:59:19
Victor. Victor.
:59:20
- Victor.
- Tak, o co chodzi?
:59:22
Zapakowałeś mikrofony radiowe
do walizki,
:59:23
czy włożyłeś je do bagażu podręcznego?
:59:25
Zwariowałeś?
:59:25
Miałbym je dać tym bucom do odprawy?
:59:27
Kocham cię.
:59:28
Daj mi jeden nadajnik.
:59:35
Możesz złapać częstotliwość
kabiny pilota?
:59:38
- Mogę. A co?
- Chcę usłyszeć, co jest grane.
:59:43
To powinno być tutaj,
na naszym paśmie.
:59:46
Nic.
:59:47
Powiedziałeś mi przecież,
że możesz to złapać. To jak?
:59:49
Mogę, ale...
:59:50
Łapię tylko jakąś radiolatarnię.
:59:53
To dziwne.
Tak jakby nie było wieży kontrolnej.
:59:59
Trzymaj się tego pasma.