:29:00
Rozmawiał pan z nim?
:29:02
Jest w śpiączce.
:29:05
Co jeszcze?
:29:06
Pielęgniarka truje mi głowę.
:29:09
Mówi, że chłopak powiedział matce,
że potrącił go mercedes.
:29:13
- Potrącił i uciekł.
- Matka to potwierdza?
:29:15
Ma stertę nie zapłaconych mandatów
parkingowych i nie rozmawia z policją.
:29:19
Po co przychodzicie nas?
:29:20
Ofiara nieprzytomna,
żadnych świadków, nie ma kierowcy.
:29:24
Coś takiego nazywamy "psie gówno".
Prawda, Kramer?
:29:28
Mamy problem.
:29:30
Słyszał pan o księdzu Baconie?
:29:33
Nie, na pewno nie.
:29:35
Kramer, zajmij się tym. Do zobaczenia.
:29:41
Ksiądz Bacon?
:29:51
Oto tragedia!
:29:54
Zginął wspaniały młody człowiek.
:29:59
Bogobojny, pobożny, spokojny,
:30:03
skończył liceum, wybierał się na studia.
:30:08
Ktoś przejeżdża, jacyś biali...
:30:12
w drogim samochodzie i trach!
:30:17
Potrącają go i nawet się nie zatrzymują.
:30:24
To co zrobimy z tymi mandatami
za złe parkowanie?
:30:30
Przede wszystkim, proszę księdza...
księdza, prawda?
:30:33
Tak. Byłem, jestem i będę księdzem.
:30:37
Przede wszystkim, nie ma dowodów...
:30:40
Oto wasz dowód!
:30:44
Przepraszam, nie zauważyłem pani.
:30:47
Pani Lamb nie rozmawia z policją.
:30:50
Dopóki nie będziemy mieli prawnika,
ja będę mówił za nią.
:30:53
W porządku.
:30:56
Chcę tylko wyjaśnić kilka rzeczy.
Chłopca potrącił samochód, tak?