:42:04
O, myślisz, że ktoś ją nasłał?
:42:07
Dobra. A kto?
:42:09
Źli ludzie.
:42:11
Przypuszczam, że ją nasłali,
żeby wybadała, co wiemy.
:42:14
Albo by przekazała nam
podstawione informacje.
:42:17
Albo żeby opóźniła nasze działanie.
:42:20
Nie ulega wątpliwości,
że ciebie opóźniła.
:42:22
Pieprzysz głupoty!
:42:24
Pieprzę głupoty?
Nigdy nie wolno nie doceniać przeciwnika.
:42:27
Nigdy nie przyjmuj, co ci podsuwa.
:42:30
Chcesz rozwiązać tę zagadkę?
:42:32
- Tak.
- Ja też.
:42:34
A więc ruszajmy.
:42:39
Dalej, Eddie!
:42:50
Kochanie, twoje dni już dawno minęły.
:42:57
Kiedyś sam tak tańczyłem.
Jestem weteranem muzyki i tańca.
:43:00
Aha? Chcesz mnie nauczyć paru kroków?
:43:15
- Panowie, wejście tylko za zaproszeniem.
- Pan Sakamura.
:43:19
- Pana Sakamury tu nie ma.
- To on. Nigdy nie umiał stepować.
:43:24
Pan Sakamura teraz nie przyjmuje.
:43:27
Pan Sakamura to mój bliski przyjaciel.
Jestem pewny, że mnie przyjmie.
:43:32
Panowie, wkraczacie na prywatny teren.
:43:35
Jeśli nie macie nakazu rewizji,
będziecie musieli opuścić to miejsce.
:43:40
Musi pan wiedzieć, że mam czarny pas.
:43:43
- Ależ oczywiście, kolego.
- Perry, potrzebujesz pomocy?
:43:46
Jeff też ma czarny pas.
:43:51
W porządku, chłopcy. Wy schodzicie.
:43:56
To jest napaść.
:43:59
Nie chcę cię zranić.