:08:00
Tędy.
:08:02
Wiem. Chce, byś wiedział, że wiem.
Nie zawracaj sobie mną głowy.
:08:08
Nie ma sprawy.
:08:09
A bagaż?
:08:12
Podróżuję bez obciążeń.
:08:28
Pozostałe dawno przyjechały?
:08:32
Z godzinę temu. Godzinę.
:08:57
Spóźniłaś się.
:08:59
Przyjmowałam poród.
Łożysko nie chciało wyjść.
:09:03
Które narodziny
są ważniejsze: śmiertelnika
:09:07
czy bogini?
:09:09
Coś jeszcze... panie?
:09:10
Czekaj... potrzebujemy
paru rzeczy. Potrzeba nam
:09:16
świeżego rozmarynu z kuchni...
Większość rzeczy będzie z kuchni.
:09:21
- Słuchasz?
- Rozmaryn.
:09:25
Sól morska. Odrobina
soli morskiej. Albo koszernej.
:09:29
Butelka wody źródlanej.
Z Francji, nie to włoskie gówno.
:09:33
- Dla mnie frytki.
- Milcz, Kiva.
:09:36
lmbir...
:09:37
surowe mięso.
:09:39
Wątróbka.
:09:41
Chcę frytki...
Chrzanię wasze durne rytuały.
:09:45
Milcz!
:09:47
Nie mów tak do niej.
:09:52
Nic więcej?
:09:59
Dziękuję.