Four Rooms
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:03:02
Tak, Margaret. Bardzo źle.
1:03:06
To kurewsko podły początek roku.
1:03:09
- Dlaczego?
- Betty

1:03:12
zostawia mnie samego. I od razu
zerżnęły mnie wiedźmy z sabatu.

1:03:18
Zerżnęły cię wiedźmy z soboty?
1:03:21
Wiedźmy z sabatu!
1:03:24
Nie z soboty!
Konkretnie jedna wiedźma!

1:03:27
Stara jędza z owłosioną
brodawką na twarzy?

1:03:32
Nie, była piękna.
1:03:38
To w czym problem?
1:03:41
To był najjaśniejszy
punkt wieczoru. Było super.

1:03:47
Ale był to nietypowy
początek wieczoru.

1:03:50
Uważam, że bardzo dobry.
1:03:53
Olejmy wiedźmy.
1:03:56
Olewamy.
1:03:58
Później, w innym pokoju,
jakiś porąbany maniak

1:04:03
zagroził mi spluwą, każąc odegrać
seksualną psychodramę z jego żoną.

1:04:07
Psychotyczny seks z żoną?
1:04:10
On tylko myślał, że ją rżnąłem!
Trzymał mnie, kurwa, na muszce!

1:04:14
Typ broni?
1:04:16
Nie znam się! Duży gnat!
1:04:18
Jak broń Brudnego Harry'ego?
1:04:20
Coś w tym stylu.
1:04:22
Krótka czy długa lufa?
1:04:25
A co za różnica?!
1:04:27
Magnum 44 różni się zasadniczo
od Magnum 357.

1:04:31
Nieważne, czy to 44, czy 392.
To był kurewsko wielki gnat!

1:04:36
Naładowany i wycelowany
prosto w mój łeb!

1:04:39
Olewamy?
1:04:41
Daj Betty do telefonu
i to, kurwa, już!

1:04:44
Czekaj.
1:04:46
Mieszka tu jakaś...
Jak się nazywa?

1:04:50
Betty.
1:04:54
- Czego się drzesz?
- Jesteś Betty?

1:04:58
Tak. Mieszkam tu. A ty to kto?

podgląd.
następnego.