:25:00
dwa kieliszki wina i sałatka?
:25:03
- Tak.
- Piła pani też wino do kolacji,
:25:07
- w 6 godzin później?
- Tak.
:25:10
Ile kieliszków pani wypiła,
nim ujrzała moich klientów?
:25:15
- Dwa.
- Nie sądzi pani,
:25:17
że 4 kieliszki wina i martini
to sporo, jak na 6 godzin?
:25:23
Tak.
:25:52
Tak. Gdy strzały ucichły,
otworzyłam je.
:25:55
Myślała pani,
że zaraz może zginąć?
:25:59
Nie wiem. Wiedziałam tylko,
że zabili człowieka.
:26:03
Myślała pani, że mogą ją zabić
dwaj mordercy?
:26:08
Tak.
:26:10
Mimo strachu, ryzykując życie,
obejrzała ich pani, gdy wychodzili?
:26:18
- Tak.
- Na pewno?
:26:22
Tak.
:26:23
Czy obejrzała pani ich twarze
naprawdę uważnie?
:26:30
To był uważny rzut oka.
:26:33
Rzuciła pani okiem,
nie spojrzała?
:26:38
Widziałam ich!
:26:40
Rzuciła pani na nich okiem.
Okiem przerażonej kobiety,
:26:46
do tego, być może,
wstawionej.
:26:50
- Sprzeciw!
- Niepotrzebny.
:26:53
- Nie mam więcej pytań.
- Jest pani wolna.