:16:01
Nie wracaj tu,
o nic mnie nie proś.
:16:04
Umywam ręce.
:16:06
- Skoro tak to odbierasz...
- Tak.
:16:09
Cześć, tato.
:16:11
Chodź tu!
:16:14
- Dałeś się nabrać, co?
- To było dobre.
:16:17
Ale spuściłem z tonu.
:16:19
Powiedz, że się zgadzasz.
:16:23
Tak. Zawsze o tym marzyłem.
Ale nie tak prędko.
:16:28
Proszę... Rzuć plecak,
posiedź tu chwilę.
:16:34
Wypijmy za tę katastrofę.
:16:38
Żartuję.
:16:39
Zgadzam się.
Jak ona ma na imię?
:16:45
Zwariowałaś?
Mowy nie ma!
:16:47
W tym wieku?
:16:49
Kto to, Barbie?
Kiedy rozmawialiście?
:16:52
Nie jestem Barbie. Dziś o 14:00.
Sypiamy ze sobą od roku.
:16:56
Boże! Badał się?
:17:01
Tak, ja też.
:17:04
Pogadamy po wyborach.
:17:07
Skąd on pochodzi, Barbie...ra?
Kim jest jego ojciec?
:17:12
Zajmuje się sztuką.
Jest w Radzie ds. Sztuk pięknych.
:17:18
- I promuje Mapplethorpea?
- Nie, broń Boże...
:17:21
Jest attache kulturalnym
w Grecji.
:17:25
Naprawdę?
:17:26
A co to za diabeł?
:17:29
Stanowisko dyplomatyczne,
coś w rodzaju ambasadora.
:17:33
- A co robi jego matka?
- Zajmuje się domem.
:17:37
Powiew świeżości, prawda?
:17:40
Nie mogę teraz
o tym rozmawiać.
:17:43
- Halo?
- I jak?
:17:46
- Właśnie im powiedziałam.
- Ja też. Mój ta jest...
:17:51
bardzo wzruszony.
Podnosi kieliszek, by wypić toast...
:17:56
- Dam go do telefonu.
- Nie!
:17:58
- Nie jest w Grecji?
- Tato, odłóż!