:41:01
- Będzie ciężko.
- Mam tyle pracy.
:41:05
Tato.
:41:08
Dziękuję.
:41:10
Zrób mi przysługę.
Przez chwiIę się nie odzywaj.
:41:27
Błagam, wyczarterujmy samolot.
:41:30
Nie możemy wyjść z auta,
bo od razu nas namierzą.
:41:55
- Jak ja kocham słońce.
- Jest cudowne, prawda?
:42:00
Może być zrobił sobie urlop?
Wyglądasz na zmęczonego.
:42:06
- Co masz na myśli?
- Nic.
:42:17
Uważajcie.
:42:23
Kto tu położył "Playboya"?
:42:25
Oni to czytają.
:42:28
Nie dodajemy. Odejmujemy.
:42:31
I to szybko. Do 18:00
ma być szacownie.
:42:36
Za krótko.
:42:37
Z przodu ma się układać
jak u Armaniego.
:42:41
Nie obciągaj, tylko podłuż.
To nie szorty.
:42:47
Właśnie.
:42:49
- Coś miałeś na myśli.
- Że wyglądasz na zmęczonego.
:42:53
"Wyglądasz na zmęczonego"
znaczy "wyglądasz staro".
:42:56
- "Wypoczęty - po kolagenie".
- Wyglądasz ślicznie.