:04:07
Wstrząs!
:04:19
To było orzeżwiające!
:04:20
Nienawidzę tego.
:04:23
Dobra, już po trzęsieniu.
Podłączajmy rurki. Podaj mi siódemkę.
:04:26
9.14?
:04:28
9.14. Tak.
:04:33
Wszystko jasne?
Ludzie, nie wiem, co powiedzieć.
:04:35
Dobra, możesz już stamtąd wyjść.
:04:39
Weż kurtkę.
Musimy wstąpić do biura na chwilę.
:04:41
Powiedziałeś mamie, że jak przyjadę,
to weżmiesz sobie tydzień wolnego.
:04:44
Biorę tydzień wolnego.
:04:45
Ja tu poczekam, dobrze?
:04:47
- Nie mogę cię tutaj zostawić po trzęsieniu.
- Dlaczego nie? Mam 13 lat. Wiem, co robić.
:04:51
Dobra. Co trzeba robić?
:04:53
lść do drzwi, włożyć głowę między kolana
i pocałować się w dupę na do widzenia.
:04:58
Dobra. Starczy tego!
:05:01
Do kogo dzwonisz?
:05:03
Anita?
:05:05
- Tato!
- Cicho! Potrzebna mi opiekunka do dzieci.
:05:07
..nie panikować.
Proszę pozostać spokojinym.
:05:10
Zniszczenia spowodowane
porannym wstrząsem o 9.14 rano
:05:14
ograniczajią się do połamanych
ogrodzeń izszarganych nerwów...
:05:18
Mamy wypadek bez ofi ar, na skrzyżowaniu
7-meji i Stanleya. Zgłoszono awanturę.
:05:26
O, o! Już jesteśmy grzeczni.
To policja Los Angeles.
:05:28
Oficerze! Może możemy się z wami
zabrać z powrotem do cywilizacji?
:05:32
Co jest? Wychodzisz, czy co? To nasz rejon.
:05:35
Powiedz mi, o co tu chodzi.
:05:36
- Zejdż mi z oczu.
- Jak ci w nie wlezę, to dopiero zauważysz!
:05:39
No, już!
:05:41
Nie ma ofi cjialnych danych
na temat rozmiarów wstrząsu...
:05:44
- Mamy jakieś odcięcia zasilania?
- Niebieska Linia działa.
:05:47
- A co z Zieloną Linią?
- Zielona Linia wporządku.
:05:50
- Mamy kontakt radiowy z pociągiem.
- Kontakt też na Niebieskieji.
:05:53
Dobra, zajmijmy się interesami.
:05:56
Epicentrum i obszar?
Kto się pisze na wygraną?