:35:01
Popatrz na ten zachód słońca.
Jest idealny.
:35:05
Masz rację...
:35:10
To robota Tego 'z góry'
:35:17
Niech to zostanie między nami Marlon,
:35:20
chcę stąd na jakiś czas wyjechać.
Naprawdę? Tak.
:35:28
Aniołeczek.
:35:35
Mój malutki klaun.
:35:39
Rudzielec.
:35:42
Najlepsze zdjęcia.
:35:46
- Powinniśmy cię już odwieść do domu.
- Chwileczkę.
:35:48
To my pod Mount Rushmore,
pamiętasz Truman, tata jeszcze żył.
:35:53
To tak daleko stąd,
całą drogę przespałeś.
:35:57
- Góra wydaje się taka mała.
- we wspomnieniach wszystko wydaje się mniejsze.
:36:02
Patrz, najszczęśliwszy dzień naszego życia.
:36:06
- Spójrz! Jean, Jodie, Joanne...
- czyż nie wygląda prześlicznie, Truman?
:36:13
I wciąż tak wygląda.
:36:15
A tu wolne strony na zdjęcia bobasków.
:36:18
Tak bym chciała pohuśtać w ramionach wnuka zanim odejdę.
:36:22
- Angela powinnaś już wracać.
- Ja ją odwiozę.
:36:24
Nie, zostań, odpocznij.
Za chwilę twój ulubiony program.
:36:28
a my mamy cos do omówienia,
urodziny pewnego pana.
:36:34
Aaa, rozumiem...
:36:37
Jutro o tej samej porze kolejny odcinek 'Kocham Lussie'
:36:40
A teraz czas na dobre 'Stare kino'
:36:43
Dziś, ulubiony przez wszystkich film:
:36:45
Pokaż mi drogę do domu'
:36:47
Pochwała życia w małym miasteczku
niosąca przesłanie,
:36:50
że nie trzeba wyjeżdżać z domu
by poznać świat
:36:52
i że nie jest biedny ten
kto ma przyjaciół.
:36:57
Śmiech przez łzy, smutek i cierpienie,
po których przychodzi pociecha.