:46:05
Dokąd jechać?
Dokąd jechać?
:46:10
- Truman, dokąd jedziemy?
- Nie wiem.
:46:12
Działam pod wpływem impulsu.
:46:14
Pomocy! Jestem spontaniczny!
:46:18
Olejmy Fidżi.
Nie możemy tam pojechać. Prawa? Nie.
:46:25
- Może do Atlantic City?.
- Nie lubisz hazardu. To prawda.
:46:29
- To dlaczego chcesz tam jechać?.
- Bo nigdy tam nie byłem.
:46:34
Z tego właśnie powodu
ludzie lubią podróżować.
:46:37
- Truman będę wymiotować.
- Ja też.
:46:49
Blokada na każdym wyjeździe.
:46:52
Cudowna synchronizacja. Nie uważasz?
:46:54
- Winisz mnie za korki?
- A powinienem?
:47:03
Truman, wracajmy do domu.
:47:07
Masz rację.
Moglibyśmy tu tkwić godzinami.
:47:11
Korek do samego Atlantic City.
:47:16
Wybacz.
Nie wiem co mnie opętało.
:47:22
Możesz zwolnić?
:47:24
Tak, mogę.
:47:28
- Truman, to zjazd do nas.
- Znów zmieniłem zdanie.
:47:31
Jak jest teraz w Nowym Orleanie?
Mardi ras!
:47:40
Popatrz ta sama droga. Żadnych aut.
Czary.
:47:46
Wypuść mnie, Truman!
Masz niepokolei w głowie.
:47:49
Chcesz się zabić
zrób to sam.
:47:51
Wolę w towarzystwie.