:12:03
Dzięki, Mike.
:12:06
Rodzina Manettich będzie
zadawać pytania.
:12:10
Uważają, że zabiliśmy Dominika.
:12:13
Nieważne. Chcieli załatwić Paula.
:12:15
To cud, że żyjesz. Dzięki Bogu!
:12:18
Tak, dzięki Bogu.
:12:20
Gdybym nie musiał wyjść
po wykałaczkę...
:12:23
Leżałbym martwy razem z
Dominikiem.
:12:25
Niech spoczywa w spokoju.
:12:26
Chodzi o duże spotkanie.
:12:28
Primo Sindone chce je poprowadzić.
:12:30
Jest bossem. Zna zasady.
:12:32
Bez zgody rodzin nie mógł
zabić Dominika i Paula.
:12:36
Jeśli tak, to będzie
wojna, zapewniam cię.
:12:39
Dowiedz się, ile się da.
Mamy jeszcze dwa tygodnie.
:12:42
Oby inni nie byli przeciwko nam.
:12:48
Chcę to wiedzieć
przed tym spotkaniem.
:12:50
Jasne.
:12:52
W porządku? Źle wyglądasz.
:12:55
Co jest?
:12:57
Przytkało mnie.
Wyjdę na dwór.
:13:00
- Trzymaj się.
- Odetchnij.
:13:13
Dobrze się czujesz?
:13:15
Co?
:13:19
Czuję się beznadziejnie.
:13:20
Ta sprawa jest jak
cholerny ból głowy.
:13:23
Masz migrenę?
:13:31
- Przejedźmy się.
- Co jest?
:13:33
- Jedź!
- Co się stało?
:13:46
Panie Evans, pańskie serce
jest w porządku.
:13:49
"W porządku"?
:13:50
W ciągu 3 tygodni miałem
osiem ataków serca!
:13:53
To raczej były napady niepokoju.
:13:56
Czego?
:13:58
Napady niepokoju.
Inaczej paniki.
:13:59
Dam panu Xanax.