:07:01
Teraz to i tak bez znaczenia.
Jestem skończony.
:07:04
- Ale dlaczego?
- Pomóż mi, Lola!
:07:08
Nie wiem co mam robić.
:07:12
Ciebie tam nie było,
a ja nieźle nabroiłem.
:07:15
Spieprzyłem to. Jestem taki głupi!
:07:18
Uspokój się.
Co się stało?
:07:22
Po prostu opowiedz mi co się stało?
:07:26
Lola, on mnie zabije.
Już po mnie.
:07:30
Przestań! Przerażasz mnie.
Co się wydarzyło?
:07:33
- Złapali cię?
- Nie, ale to już by było coś.
:07:39
Wszystko przebiegało wspaniale.
Podjechaliśmy samochodami i pojawili się tamci.
:07:44
Zapłacili i było po wszystkim.
Bułka z masłem.
:07:48
Przerzucili mnie przez granicę
i zostawili mnie przed wejściem.
:07:54
Poszedłem wtedy do faceta, który
wyglądał jak cyklop. Skończył błyskawicznie.
:07:59
Wszystko było na czas,
za wyjątkiem ciebie.
:08:04
Nie było tam ciebie.
:08:09
- I co dalej?
- Nic. Nie było tam nawet budki telefonicznej.
:08:13
Nie mogłem nawet zadzwonić po taksówkę,
więc poszedłem na stację metra.
:08:17
W wagonie był ten bezdomny...
:08:21
Z jakiegoś powodu się przewrócił,
i nagle pojawili się gliniarze.
:08:25
Zmyłem się, jak zwykle...
stary nawyk.
:08:44
- Torba!
- Torba.