:20:07
Nigdy nie zgadniecie,
:20:10
kto wczołgał się do miasta...
z podkulonym ogonem.
:20:13
Kto?
:20:16
Cześć, Maggie.
:20:18
Wpadłem przeprosić twoją
rodzinę. Każdy się myli .
:20:24
Naciągnąłem fakty.
Popełniłem błąd.
:20:26
Jest tylko człowiekiem.
Przyniósł nam butelkę wina.
:20:31
- Kazali mi włożyć kapelusz.
- Przeraził Skippera.
:20:37
- Nabieracie mnie.
- Szkoda, że go nie widziałaś.
:20:47
To wcale nie było śmieszne.
:20:50
Przeciwnie.
:20:52
Walter dzielił się z nami
wspomnieniami ojca panny młodej.
:20:56
Wiecie co?
:20:58
Zabiorę to do kuchni.
:21:03
Pomogę ci...
:21:05
- zanieść to do kuchni.
- Sprawdź kraby, Bob.
:21:08
- Zostanie na kolacji?
- Nie wiem.
:21:11
Chyba się nie pokłócą.
Nie odwołają ślubu?
:21:14
Wiemy,
że tort weselny można zamrozić.
:21:19
- Wasza córka jest...
- Przepraszam.
:21:22
Nic nie szkodzi.
:21:26
- Ona jest zachwycająca.
- Jak jej matka. Patrz.
:21:30
Niech odpoczywa w spokoju.
:21:32
Byliśmy dumni z Maggie,
gdy chodziła do szkoły.
:21:35
American Legion przyznał jej
stypendium na studia.
:21:38
Wzornictwo przemysłowe.
:21:40
Jak mogła zostawić
tych panów młodych?
:21:44
Mamy to wszystko na taśmie.
:21:52
- Masz kasety ze ślubu?
- Lee wszystko filmuje.
:21:56
Maggie nie wiedziała,
że zamieni się w sprinterkę.