The Beach
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:15:02
Aha. Nie, to nie ta.
:15:04
Aha, wiem o tym.
:15:06
W porzadku.
Ale jak sie tam dostać?

:15:08
- Przeplyniemy.
- Przeplyniemy?

:15:11
Aha. Zostawimy plecaki na
tej wyspie i poplyniemy dalej.

:15:15
- Chyba umiesz plywać, Richard?
- Jasne, ze tak.

:15:19
- Wiec nie ma problemu.
- Ale jak to daleko?

:15:22
Nie wiem. Jeden lub dwa kilometry.
:15:24
- Super. Wcale niedaleko.
- Przestań, Richard. Warto bedzie.

:15:29
Przygoda. l tylko my we trójke.
:15:42
''Umiesz plywać?''
:15:44
''Umiem! O, tak! Jestem Francuzem,
a do tego mam cudnadziewczyne! He!''

:15:51
Świetnie!
:15:54
- Do diabla!
- Nie mozesz otworzyć?

:16:01
Zgubileś klucz?
:16:04
- Kaplica!
- Aha, kaplica!

:16:08
To co, pójdziemy na piwo?
:16:18
- Lepiej by ci bylo bez niej.
- Sammy, a ty, kurwa, skad to wiesz?

:16:22
Nawet jej nie znasz!
:16:24
Próbuje tylko pomóc
przyjacielowi w czarnej godzinie.

:16:27
- Nie ma sprawy.
- Widzisz, Zeph?

:16:30
- Nie ma sprawy.
- Zmień, kurwa, temat.

:16:34
Dobra. Pogadajmy o tym, jak codziennie
spedzasz godzine przed lustrem.

:16:38
Naprawde? Znasz tego faceta?
Lubi sobie liśćmi dupe podcierać.

:16:44
Zdaje mu sie, ze jest komandosem
w dzunglii. Przysiegam na Boga!

:16:48
- A niech go!
- Cholera!

:16:50
Na pewno slyszaleś historie
o smazonej myszy w barze Kentucky.

:16:55
Aha.
:16:57
Ugryzla baba kurza noge,
a to byla mysz. Slyszaleś?


podgląd.
następnego.