1:15:00
Tak.
1:15:03
- Ile chcą?
- Piętnaście milionów.
1:15:07
Piętnaście.
1:15:09
Jeśli je zdobędę,
zagwarantujesz działanie?
1:15:12
Zdecydowanie.
1:15:14
Do dzieła, Andrew.
1:15:16
Naciskaj. Żelazo jest gorące.
Kuj!
1:15:24
Czy mogę zabrać Pańską szklankę?
Jesteśmy gotowi do lądowania.
1:15:30
Dziękuję.
1:15:41
Oh, Harry. Słyszałem, że Delgado...
1:15:44
...ustanawia policję kanałową...
1:15:48
...która może przeszukiwać statki.
1:15:50
To niemożliwe. To by zniszczyło
handel narkotykami, bronią...
1:15:55
...wszystko co nam jest drogie.
1:15:58
Tak jak jest teraz,
płacicie zobowiązania...
1:16:01
...nie sypiesz im piaskiem w oczy,
nie zadzierają z Tobą.
1:16:05
Louisa wie coś o tym planie, Harry?
1:16:08
Nie mieszaj jej do tego.
1:16:10
Spokojnie, Harry.
Czas wziąć sobie wakacje.
1:16:15
- Nie wyglądasz dobrze.
- Może jakbyś zapłacił rachunek...
1:16:18
- ...wtedy mógłbym.
- Może byłbyś zdrowszy...
1:16:21
...gdybyś trzymał się krawiectwa.
1:16:23
- Słuchaj, Tedy...
- Hej, Harry.
1:16:26
To nie wygląda dobrze.
1:16:28
To nie garnitur,
to kupa gówna.
1:16:32
Daj spokój, to pierwsza przymiarka.
Dopasuje się.
1:16:35
No nie wiem.
Chyba pójde do Armaniego.
1:16:38
Kupię sobie porządny garnitur.
1:16:42
On nie lubi,
kiedy wspominam Armaniego.
1:16:45
Harry, dlaczego zrobiłeś
mi takie gówno?
1:16:48
Dlaczego nie możesz
zrobić garnituru jak Armani?
1:16:50
Dlaczego nie mogę zrobić
garnituru jak Armani?
1:16:55
Myslisz, że Armiani może zrobić
garnitur jak Harry Pendel?
1:16:58
Dlaczego nie?
1:16:59
Dobra, spieprzaj. Idź dalej,
kup sobie Armaniego!