:59:02
- Powiedz to jeszcze raz.
- Co mam powiedzieć?
:59:04
- To co teraz powiedziałeś, że chcesz znać prawdę.
- Powiedziałem, że chcę znać prawdę.
:59:06
Nie, tam mocno, jak wcześniej.
:59:08
- Paul, ja chce znać prawdę!
- Właśnie tak. To jest świetne!
:59:11
- Co?
- Serio! Ty masz siłę! Ja ci uwierzyłem.
:59:13
- Mógłbyś być aktorem.
- Paul, ja nie jestem aktorem.
:59:16
Jesteś lepszy od większości
tych leszczy co tu widuje.
:59:18
To jest dobre.
Mógłbyś to robić.
:59:19
Chodziłem na kółko teatralne w liceum i
ludzie twierdzili, że jestem całkiem niezły.
:59:21
- Oczywiście. Pogadam z Raoul'em.
- Nie, Paul. Ja nie mogę. Mamy spotkanie.
:59:23
Nakręcimy to dokładnie teraz.
Jest rola i ty to możesz zrobić
:59:25
Mówię ci.
To cały ty.
:59:27
Jelly, co ty...
:59:30
Pomocy! Pomocy!
:59:34
Ja nie chcę tego robić!
:59:36
Czy ten krzyk nie brzmi na naturalny?
:59:38
Tak, całkiem naturalny jak dla mnie.
:59:40
Paul, ja cię zabiję!
:59:42
Cholera!
To nie było śmieszne.
:59:42
To nie było w ogóle śmieszne.
Nie było tam zabezpieczeń, ani nic.
:59:44
- Mogli mnie wypuścić.
- Jak nie chciałeś tego robić, to mogłeś coś powiedzieć
:59:46
Mówiłeś o małej scence na dachu.
Nie wiedziałem, że będą mnie z niego zrzucać.
:59:49
Nie zrzucali cię, tylko cię
z niego zwiesili, tylko tyle.
:59:52
- O co ci chodzi?
- Ja wiem co ty robisz, Paul.
:59:54
Jesteś zły, że ja mam dozór nad tobą.
Więc przekształcasz swoją agresje,
:59:57
- na to, żebym to ja wyszedł na idiotę.
- Daj spokój, byłeś świetny.
1:00:00
Byłeś świetny.
1:00:02
Drugie ujęcie było
chyba lepsze niż pierwsze.
1:00:04
Jelly, nie traktował mnie
chyba za bardzo uczciwie, więc...
1:00:07
Wal się, Paul.
1:00:10
O kurcze, kurcze.
Koniec z tym.
1:00:12
- Znowu się sam leczysz?
- Nie.
1:00:14
I nie wciskaj mi tu tych
bzdur o multiwitaminach
1:00:17
Daj spokój, co ty robisz?
- To ginkobiloba.
1:00:19
Polepsza mi pamięć i coś tam jeszcze.
1:00:21
Ale wiesz co Paul?
Nie...nie przejmuj się mną.
1:00:23
Martw się co powiesz tym
od zwolnień warunkowych.
1:00:26
Co im w ogóle masz zamiar powiedzieć?
1:00:28
Że opuściłeś mój dom?
Że zebrałeś znów swój gang?
1:00:30
Po co?
Na spotkanie po latach?
1:00:32
Poznajesz ten samochód?
1:00:34
- Który samochód?
- Ten, który jedzie za nami od paru mil.
1:00:37
Ten? O, tak poznaję ten samochód.
To jest mercedes S500.
1:00:40
To jest prześliczna maszyna.
1:00:43
- Zgub go.
- Co?
1:00:45
- Zgub go.
- Jak to mam go zgubić?
1:00:47
- Zgub go.
- Mam zgubić taki samochód? Nie da się...
1:00:56
- Teraz zjedź.
- To może być FBI.
1:00:59
FBI jedzie dwa samochody za nim.
Musi być ich więcej. Lewo!