:17:00
- Najwyżej się rozczaruje.
- Świetny pomysł.
:17:03
- Jesteśmy jutro zajęci?
- Wychodzimy z moimi rodzicami.
:17:06
Myślałem, że to było niezobowiązujące.
:17:09
- Nienawidzisz hinduskiej kuchni.
- "Nienawidzisz." To mocne słowo.
:17:13
Miałem zamiar jeszcze raz spróbować
:17:15
odkąd zdałem sobie sprawę,
jak ona kocha kurczaka tandoori.
:17:19
- Chodźcie. Będzie fajnie.
- Powinienem jeszcze raz spróbować.
:17:22
W Bogarcie lubię to,
że jest tak niezwykle urbanistyczny.
:17:26
Papieros,
popołudniowy cień.
:17:30
Zawsze w jakimś obskurnym nocnym klubie.
:17:33
Czy nie mówiłem tego samego
o Franku Sinatrze? Urbanistyczny.
:17:37
Dokładnie. Nawet użyłem tego zwrotu.
To jest...
:17:40
Gdzie chodziłaś do szkoły?
:17:42
Kultura etyczna. Fieldston.
Brandeis. Ale rzuciłam.
:17:46
Jeden z jej profesorów
zakochał się w niej.
:17:49
To było straszne.
Był żonaty.
:17:52
To był za duży stres
dla nas wszystkich. Jego biedna żona!
:17:56
Oprócz aktorstwa,
jest też bardzo dobrą piosenkarką.
:18:00
Próbuję śpiewać, ale kiedy słyszę
kogoś takiego jak Billie Holiday,
to daję sobie spokój!
:18:05
Twoja ulubiona!
:18:07
Ale nie możesz słuchać kompaktów, prawda?
Sterylizują dźwięk.
:18:11
Czy tego nie mówiłem?
Absolutnie się z tobą zgadzam.
:18:14
Całkowicie sterylizują...
To ciekawe.
:18:17
Ktoś mi mówił
o tym obskurnym sklepie z płytami,
:18:21
w którym są jej wszystkie stare nagrania
na 78-ach i 33-ach.
:18:26
Chciałabym to zobaczyć.
Ona jest zachwycająca.
:18:30
Jest wcześnie.
Chodźmy do Village Vanguard.
:18:33
Gra Diana Krall.
Powinien być wspaniały występ.
:18:37
Szybko się zniechęcam,
ale chciałabym ją zobaczyć.
:18:42
- Świetnie.
- Rano wstajesz pisać.
:18:44
Tak, ale zrobiłem już większość
na jutro, więc...
:18:48
- Idziemy?
Świetnie.