1:15:00
Przemyślałem to, Falk,
1:15:02
i wiem, że dla mnie
to "teraz albo nigdy".
1:15:09
Przemyśl to.
Po prostu przemyśl.
1:15:21
Hej!
1:15:27
Hej, czekałem na to miejsce
przez pięć minut.
1:15:29
Czekałem tu od pięciu minut...
1:15:32
Masz jakiś problem, koleś?
1:15:35
Czekałeś? Trudno.
Czekasz - bekasz.
1:15:38
- Nie mam czasu. Mam robotę.
- Ale ja byłem...
1:15:41
Co ty, jesteś naćpany,
że się z nim kłócisz?!
1:15:44
- Czekałem tu przez pięć minut!
- Chcesz zobaczyć Boga?
1:15:47
Chcesz? Spadaj stąd!
1:15:49
Idź do domu, staruszku.
Rób, co facet mówi.
1:15:52
Spadaj, zanim kopnę cię w dupę!
1:15:54
Wskakuj do wozu i jedź do domu.
A ty, odwróć się!
1:15:59
Idioci!
1:16:05
Mój Boże, Dobel.
1:16:07
Każdy z nich
mógłby zbić cię na miazgę.
1:16:10
Musisz być uparty?
1:16:13
Życie jest niesprawiedliwe.
Sam to mówiłeś.
1:16:15
Ci goście mają mięśnie,
a my rozum.
1:16:19
Poźniej, w spokojnym i bezpiecznym barze
1:16:22
możemy napisać zjadliwą satyrę,
ujawnić ich dziwactwa
1:16:26
i pośmiać się.
Dwa palanty.
1:16:30
Ale na razie,
oni mają bicepsy.
1:16:33
Gdzie ty jedziesz?
1:16:36
Dlaczego parkujesz?
Dobel, co ty robisz?
1:16:40
Po co tu wróciliśmy?
Po co? Dobel!
1:16:49
O mój Boże! Dobel!
1:16:55
Dobel!