1:12:02
Ma pani ochotę na kawę,
herbatę, wodę...
1:12:07
- Albo oko traszki?
- Wodę, jeśli można.
1:12:09
- Dziękuję.
- Woda. To łatwe.
1:12:12
Może być z kranu?
Butelkowa się skończyła.
1:12:22
Więc, pani Harridan,
co panią sprowadza?
1:12:25
Jest pan mądry,
utalentowany, ambitny.
1:12:29
Dlaczego więc prowadzi
pan przedszkole?
1:12:32
Może lubię to robić.
1:12:34
Naturalnie. Ale naprawdę chce pan
to robić przez resztę życia?
1:12:38
Jako biznesmen miałby pan
pieniądze, władzę i poważanie.
1:12:42
Zrezygnuje pan z tego
dla bandy trzylatków?
1:12:45
Powiedziałem, że wysłucham pani propozycji.
Mam dużo innych zajęć.
1:12:49
- Więc jeśli byłaby pani...
- Oto moja propozycja:
1:12:52
Jeśli, z jakiegokolwiek powodu,
"Tatusiowe Przedszkole" zostanie zamknięte,
1:12:56
przyjmę wszystkie dzieci
według waszego cennika.
1:12:59
Wspaniała jakoś kształcenia
za szokująco niską cenę.
1:13:03
Proszę to przemyśleć.
1:13:08
Czy ja dobrze rozumiem?
1:13:10
Wystawiasz nas do wiatru
z powodu "Cukrowych Kuleczek"?
1:13:13
Nie, "Bombelków Waty Cukrowej".
To był mój pomysł.
1:13:17
Podwoili mi pensję
i zrobili mnie kierownikiem działu.
1:13:20
Tak, wycofuję się.
1:13:22
Proszę bardzo, jeśli to jest
dla ciebie ważniejsze
1:13:25
Poradzimy sobie z Philem.
Znajdziemy kogoś innego, prawda?
1:13:29
Ja też rezygnuję.
1:13:31
To jest gorsze,
niż kiedy Spock zdradził Kirka
1:13:35
- w "Star Trek V".
- To nie tak.
1:13:38
Wróć z nami do pracy. Ale nie do roznoszenia listów,
przyłącz się do naszego zespołu.
1:13:42
Nie chcę być w tamtym zespole.
Chcę być w tym.
1:13:45
Długo nad tym myśleliśmy.
To wielka szansa.
1:13:48
Nie, to tu jest wielką szansą.
1:13:51
Tutaj są pewne ograniczenia.
Nie przeskoczymy ich, rozumiesz?
1:13:56
Mamy z Philem różne zobowiązania.
1:13:58
- Musimy myśleć o przyszłości.
- A co z teraźniejszością? Co z dziećmi?