:28:00
Stanley nic nie poczuje!
:28:01
- Nic nie czuję!
- O nie!
:28:09
Pora wstawać, cebulowy ludku.
:28:11
Pierdziałeś całą noc.
Nie mogłem spać.
:28:15
A ty zaspałeś.
:28:20
- Jak długo spałem.
- Bardzo długo.
:28:26
Stanley, muszę ci coś powiedzieć.
:28:28
Co?
:28:29
To przeze mnie
znalazłeś się w obozie.
:28:32
To ja ukradłem buty.
:28:36
Nie wiedziałem,
że są takie cenne.
:28:43
Dużo ludzi oddawało,
:28:46
stare ciuchy dla bezdomnych.
:28:49
Zobaczyłem te buty i...
:28:57
Spodobały mi się.
:28:59
Nie wiedziałem,
że są sławne.
:29:04
Zanim się zorientowałem,
ludzie krzyczeli
:29:06
"Buty znikły!"
:29:08
"Gdzie one są?"
:29:12
Idąc ulicą, usłyszałem
zbliżające się syreny.
:29:15
Przestraszyłem się.
:29:39
Zamknęli mnie następnego dnia,
za kradzież butów ze sklepu.
:29:46
To przeznaczenie.