:42:01
Co?
:42:03
- Nie, nie ma!
- Puść!
:42:05
- O mój Boże.
- Widzi pani?
:42:06
"Stan-ley Yel-nats."
:42:11
On nie umie czytać.
:42:12
To niemożliwe.
:42:17
Stanley, zabieram cię do domu.
:42:20
Chodź, Zero.
Wyjeżdżamy stąd.
:42:22
Co pani robi?.
:42:25
Proszę zabrać ręce.
:42:27
- Muszę zajrzeć do środka.
- Proszę zabrać ręce.
:42:29
To zostało znalezione na mojej ziemi,
a pani jest złodziejką!
:42:32
Mój dziadek...
:42:33
Stanley, chodź.
:42:35
Włóż rzeczy do bagażnika.
:42:37
Twoi rodzice czekają.
Jedziemy.
:42:42
Nie wyjadę bez Hektora.
:42:45
Poradzę sobie.
:42:47
Stanley, nic nie mogę zrobić
dla twojego przyjaciela.
:42:51
Nie martw się.
:42:52
Zaopiekujemy się Hektorem.
:42:58
Nie pojadę bez niego.
:43:01
Earl, przynieś mi akta Hektora.
:43:05
Oczywiście.
Pani Walker...
:43:07
Czekam.
:43:11
Przynieś akta Hectora Zeroni.
:43:17
Zrób to.
:43:23
Oni żyją!
:43:24
- I co powiesz?
- Nie wiem.
:43:26
Wymyśl coś.
:43:27
- Jaskiniowiec! Zero!
- Co słychać, Zero?
:43:30
- Co słychać?
- Co słychać, stary?
:43:32
Nie wierzę, że żyjecie.
:43:34
Myśleliśmy, że zżarły was myszołowy.
:43:36
Wcale nie.
Wracam do domu.
:43:37
- Do domu?
- Cuchniesz, stary.
:43:39
Co wy jedliście?
:43:41
Śmierdzicie cebulą!
:43:45
Chyba...
:43:48
Nie mamy akt
:43:51
- Hektora Zeroni.
- Co?
:43:53
Więc tak?
:43:54
Co to za obóz?
:43:57
Fajny...
:43:58
Gdyby rząd nas dofinansował,
prowadzilibyśmy porządne archiwum.