:06:01
Więc doświadczenie
Takiej mnie prawdy nauczyło
:06:05
Źe czy wyruszasz w świat
Czy wracač chcesz, to przecieź
:06:08
Bez kolei daleko nie zajedziesz
:06:11
Bo szkapą i furmanką
Długa podróź się nie klei
:06:15
Bez kolei daleko nie zajedziesz
:06:17
Daleko nie zajedziesz bez kolei
:06:21
Tor mocny i parowóz
To dobra rzecz, bo przecieź
:06:24
Bez kolei daleko nie zajedziesz
:06:29
Nie słyszałem tego.
Skąd to znasz?
:06:32
Ojciec grał to w domu,
żeby rozpędzič burzę.
:06:35
My, dzieci, zamiast bijatyki,
zaczynališmy wtedy taňczyč.
:06:44
Chłop umie grač. Mamy pozwolič,
żeby się marnował?
:06:53
Clarence Feeney, przestaň się
wybałuszač na cizie i zataňcz z żoną.
:06:58
- Jestem zmęczony.
- Zmęczony?
:07:00
Chcę taňczyč albo się bič.
Co wolisz?
:07:05
Kochanie...
:07:14
Dobra robota. Dam ci jutro pięč dolarów.
:07:18
Ješli Whitey przepušci pociąg.
:07:20
Nie napadnie czwarty raz.
:07:22
Czyżby?
Whitey Harbin to dziwny facet.
:07:25
Szef jest porządnie zdenerwowany.
I chce z tobą porozmawiač.
:07:31
- A skąd wie, że tu jestem?
- Powiedziałem mu.
:07:35
Jak przestanę grač, to pani Feeney
zdzieli mnie czymš ciężkim.
:07:40
"Zgłosič się do mnie natychmiast
w Junction City. Pilne".
:07:43
- Może da ci...
- Szansę? Nie.
:07:46
Ale zobaczysz się z nim?
:07:48
Jak przestaną taňczyč.