Night Passage
:02:15
Wracam do roboty.Nie przegrajcie wszystkich zapałek...
:02:19
- Czešč, Mac.- Czešč, Click. Jak się macie?
:02:22
- Czešč.- Czešč.
:02:24
Dobrze, że wróciłeš.Zagrasz nam coš?
:02:28
- Zapłacimy obiecankami.- Z obiecanek nie można żyč.
:02:33
Ani przegrywač w karty.
:02:35
McLaine!
:02:37
- To prawda.- Gdzie się podziewałeš?
:02:40
W Wyoming kładą tory.Potrzebowali diagnostyka.
:02:44
- Nie przyjęli mnie.- Szkoda.
:02:46
Zarobisz trochę, grając na akordeonie.
:02:50
Masz rację. A to co?
:02:54
Zapałki? Kiedy wypłata?
:02:56
Jutro, ješli nie ukradnie jej Harbin.
:02:59
Nie ocalą forsy.Obrabował ten pociąg trzy razy.
:03:02
To nie dostaną stali przed zimą.
:03:05
- Zamknij się, O'Brien!- Zgadzam się.
:03:08
Harujemy dzieň i noc,a forsy nie ma od miesiąca.
:03:12
Nie mam już cierpliwošci,to i torów nie będzie.
:03:15
- Masz rację!- McLaine.
:03:18
Zagraj coš na uspokojenie,bo wybuchnie rewolucja.
:03:21
Rozumiem. Masz z nimi kłopoty?
:03:24
Dobrze, że nie jesteš na kolei.Jako nasz diagnostyk,
:03:28
nie byłbyš szczęšliwy.
:03:30
Chyba masz rację, Tim.
:03:38
Zataňczymy, šlicznotko?
:03:41
A pan, panie Feeney?
:03:42
Gdzie moja żona?
:03:44
Chodžmy!
:03:58
Połącz mnie z Junction City.
podgląd.