:52:01
Koń to bardzo wrażliwe stworzenie.
:52:04
Delikatne i wrażliwe.
:52:08
To nie jest obraz przyjacielskiego konia,
:52:12
któremu daje się kostkę cukru,
'gnädige Frau'.
:52:15
On jest częścią dzieła sztuki.
:52:18
Nie ma związku z niczym,
co jest poza dziełem.
:52:24
Ale to wciąż zdjęcie konia, prawda.
- Z pewnością. Na pewno nie krowy.
:52:30
Gdzie ona teraz jest, modelka?
:52:33
Było z nią utrapienie.
Ani chwili nie usiedziała spokojnie.
:52:37
Dopóki nie dałem jej mocnego klapsa, i nie rozpłakała się.
Wysiedziała wtedy pięć minut.
:52:45
Uderzył ją pan?
- Tak.
:52:49
Mocniej niż
kiedykolwiek i kogokolwiek.
:52:53
Musiałem,
żeby ratować moją sztukę.
:52:58
Nie ma w świecie
pańskiej sztuki miejsca na miłość.
:53:03
'L'amour, l'amore, die Liebe'.
W żadnym języku nie znoszę tego słowa.
:53:08
Co za różnica,
czy założę ten kapelusz, czy tamten?
:53:11
Miłość, wielkie mi co.
To tylko dla wygody.
:53:16
Oddałbym wszystko, wszystko,
całą miłość,
:53:22
za odrobinę inteligentnego towarzystwa.
:53:31
Rupert.
:53:35
Chcę jechać.
:53:37
Naprawdę?
- Mm. Ty nie?
:53:41
Nie myślałem o tym.
:53:43
Nie myślałem o tym.
:53:46
Och, nienawidzę śniegu!
:53:50
To nienaturalne światło
bijące we wszystkich.
:53:53
Ach, koszmarny czar
tego wszystkiego.
:53:58
Wywołujący we wszystkich
nienaturalne odczucia.