:06:11
Cześć.
:06:16
- O mój Boże!
- Co?
:06:19
Chwileczkę.
To twoja ciotka.
:06:21
Co się stało?
:06:23
Twój ojciec miał atak serca.
:06:29
Kto przypilnuje dzieci?
:06:33
Marcie.
Jest naprzeciwko.
:06:35
To ostatnia osoba,
którą poprosiłabym o przysługę.
:06:40
A Neville'owie?
:06:44
Możesz do nich zadzwonić?
:06:46
Chciałabym jechać jak
najszybciej się da.
:06:50
Jestem taka bezradna.
:06:53
Nie zaczynaj o tym
czemu się przeprowadziliśmy.
:06:56
To nie ma nic wspólnego
z tym co się stało.
:06:59
Przepraszam.
:07:03
To tylko myśl.
:07:05
A Buck? Pewien jestem,
że będzie chciał pomóc.
:07:08
To nie jest moment
na dyskusje o twoim bracie.
:07:11
- Nie chcę go tu.
- To tylko myśl.
:07:14
Nie ma dzieci. Nie jest żonaty.
Nawet nie pracuje!
:07:20
Jest trochę dziwny, ale to
rodzina, no i jest odpowiedzialny.
:07:24
Buck nie jest kimś,
z kim bym chciała zostawić dzieci.
:07:29
Dziwacy z którymi przebywa!
:07:32
Kobieta, która sprzedaje opony.
:07:35
Wyścigi konne, hazard.
Widzisz go tu?
:07:39
Dobrze.
:07:44
Dzwoń do Neville'ów.
:07:50
Jedziemy do Indianapolis?
:07:53
Ja z tatą.
:07:55
A my nie?
:07:58
To nie jest dobry pomysł.