wczesny 1985
duży zwolnienie.
ze podgląd
wszystko
– zbyt według Susan Seidelman
– Więcej
– język
Deutsch
English
Français
Nederlands
Polski
Português
Srpski
Svenska
|
POLISH
Desperately Seeking Susan
:01:08 "Piękna nieznajoma,
rude włosy, zielony kombinezon,
:01:11 spacerująca z psami
w parku na Placu Waszyngtona".
:01:13 "Nie mogę o tobie zapomnieć.
Daj szansę miłości. Blackie".
:01:17 Oby mu dała szansę.
:01:19 Roberta, przestań!
To pewnie jakiś zboczeniec!
:01:22 - Może ma dobre zamiary.
- Jego imię na to nie wskazuje.
:01:25 Nie może o niej zapomnieć.
Kocha ją. To niesamowite.
:01:27 Miałaś chyba czytać
ogłoszenia o kupnie.
:01:29 Tak, ale nie mogę niczego znaleźć.
:01:33 Nie zgadzaj się na mniej niż 50 tysięcy.
:01:35 - Dzień dobry paniom!
- Cześć, Adrian. Co o tym myślisz?
:01:38 - Roberta, to twój styl.
- Chcę tylko trochę podciąć.
:01:41 Nie, to ma być twój
prezent urodzinowy.
:01:43 Zetnij ją jakoś inaczej,
nic dziwacznego...
:01:45 Bez obaw.
Jej mąż będzie zachwycony.
:01:50 No proszę! Wiadomość od Jima!
:01:53 "Rozpaczliwie szukam Susan.
Nie trać nadziei".
:01:56 "Wtorek, 10 rano. Battery Park,
przejście nr 1. Kocham cię - Jim".
:01:59 - Kto to jest Jim?
- O Boże, to już jutro.
:02:01 Kto to jest Susan?
Znasz tych ludzi?
:02:03 Nie. Jim podąża za Susan
po całym kraju.
:02:06 W styczniu była w stolicy Meksyku,
potem w Seattle.
:02:10 Przesyłają sobie wiadomości
i w ten sposób się spotykają.
:02:13 Teraz są w Nowym Jorku.
:02:15 "Zdesperowany". Kocham to słowo.
To takie romantyczne.
:02:18 Wszyscy moi znajomi są
zdesperowani, oprócz ciebie.
:02:21 - Jestem zdesperowana.
- Ty?
:02:24 No... tak jakby.
:02:35 ROZPACZLIWIE SZUKAM SUSAN
|